Jestem wlasnie po polskiej premierze "Faworyty" na Camerimage 2018 i nie moge uwierzyc w to, co obejrzalem. Filmweb chyba zapomnial dodac w gatunkowym opisie do filmu, ze jest to komedia. Zobaczcie sami, czy do Was przemawia ta nowa twarz Greka... ja niestety sie mocno zawiodlem. Rozwleczone VIII aktow zenady. Nie...

I już nie mogę sie doczekać. Dam znać jak było.

Ciekawe tylko, czy intryg faktycznie będzie dużo, czy jednak większość akcji skupi się na głównych bohaterkach w jednym łóżku i uczuciowych dramach.

Słabe kostiumy, nie do końca wierne odtworzenie rzeczywistości historycznej, i mega dołujący klimat, pokazujący życie królowej Anny jako pasmo cierpień (a nie do końca tak było). Kiedy oglądam film historyczny, spodziewam się jak najbardziej wiernego odtworzenia historii, a tu znowu twórcy w pewnych aspektach mijają...

szacun i podziw, ale na chłodno i bez emocji, za to ze sporą dawką groteski i ironii, perwersyjny przewodnik po wynaturzeniach, który zawstydziłby nawet makiawela

Zrobiłem krótki widoesej na YT: Faworyta - jak muzyka zniekształca świat o muzyce w tym filmie, zainteresowanych zapraszam do oglądania :)

https:// youtu.be/o5mStN-JOFc

Ale dobrze ze nie wybralam sie na niego do kina . Zachwytu tez nie podzielam, nie ekscytuja mnie takie patologie , pewnie w kinie wytrzymalabym po pijaku hehe. Za to sceneria , zdjecia jakie byly w gazetach byly rewelacyjne i to omal nie zmusilo mnie do pojcia na ten film.

Film się dłuży. Olivia Coleman była autentyczna w swojej roli, ale zdominowała pozostałe aktorki. Stone i Weisz poniżej swoich możliwości aktorskich. Charakteryzacja efektowna.

Aktorki przeciętnie swoje role zrobiły, odwaliły to co trzeba i nic ponadto.
Kostiumy męskie są bardzo widoczne zwłaszcza te peruki na duży plus.
Muzyka klasyczna też na plus wiadomo.
Ostatnia scena z królikami jest najlepsza z całego flmu, gdyby cały film tak pociągnęli to byłoby coś, a tak fabuła jest poprawna,...

Obecni Polacy to w znacznym stopniu ludzie wywodzący się i pielęgnujący kulturę i mentalność chłopską. Jest to o tyle specyficzne, że przecież jeszcze pod koniec XIX wieku chłopi za Polaków się nie uważali. Później jednak, chłopskim zwyczajem, zaczęli określać się mianem "prawdziwych" (Polaków), by podkreślić, że inne...

Bardzo dobry. Na plus zasługuję i co od razu rzuca w oczy - brak "diversity" czyli nachalnego wrzucania do fabuły osób o zróżnicowanym kolorze skóry bez dbania o realia historyczne. Tutaj tego nie ma. Rewelacyjne zdjęcia pod względem oświetlenia - film wygląda tak jakby tylko światło słoneczne i ewentualnie świec...

Nie czytałam recenzji, nie czytałam dokładniej fabuły przed, film jest arcydziełem w swoim gatunki. Zasłużony wg mnie Oscar dla Coleman ( wspominam ją z innych filmów i kultowego Peep Show gdzie już świetnie grała) i zdziwienie ze nie poszedł do Rachel która min na równi dobrze zagrała z Coleman jak nie lepiej ..

bardzo smutny film o samotności.

P.S. - "nie wierz nigdy kobiecie"

Tak dobrego filmu kostiumowego nie było od lat. Grek udowadnia, że należy do najbardziej wartościowych twórców światowego kina. Do tego Emma Stone, Olivia Coleman i Rachel Weisz fantastyczne jak zwykle.
Zapraszam do przeczytania pełnej recenzji:...

Dlaczego w Polsce premiera tak późno ? Ile można czekać ?

Aktorsko Faworyta stoi na najwyższym poziomie, a trio Colman-Weisz-Stone gra doprawdy koncertowo. Weisz i Stone brylują na ekranie odkrywając przed widzem kolejne warstwy psychologiczne swoich bohaterek, dzięki czemu i twórcom sprytnie udaje się wodzić widza za nos. W rezultacie trudno zdecydować, po czyjej stronie się...

Kiedy polska premiera?

co z minuty na minutę staje się coraz ciekawsze. W owym czasie podobnych sytuacji na dworach przeróżnych całego świata działo się podobnie. Niejedna telenowela na milion odcinków by powstała. Przyjemnie się ogląda poczynania Stone i Wiesz względem Colman. Tu troszkę kogoś podtruć, tam kogoś bzyknąć, wkupić się w łaski...

Rachel Weisz o Boze..... Trzy aktorki sa tak samo pierwszoplanowe. Kazda po rowno uczestniczy w filmie, wiec dla mnie nie ma podzialu, kazde sa po rowno. Postac Marlborough napsisana i zagrana swietnie. Cos w stylu kobiety majacej poczucie wlasnej godnosci, niejednoznacznej i do tego poswiecajacej sie patriotki (?)....