PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=558178}

Avatar: Istota wody

Avatar: The Way of Water
7,2 80 928
ocen
7,2 10 1 80928
6,0 46
ocen krytyków
Avatar: Istota wody
powrót do forum filmu Avatar: Istota wody

Przyznam szczerze ze jestem troche zawiedziona. Pierwsza część jest Pokahontas w kosmosie ale jednocześnie jest spójną i dobrze napisaną historią. A przynajmniej w porównaniu z drugą częścią :p
Moje główne zarzuty:

- Dlaczego przez 13 lat nikt nie wpadł na jakikolwiek oryginalny pomysł na tę historię. Pierwszy Avatar był i tak wyjątkowo wtórny a ta cześć jest jak kopia kopii. Wszystko dzieje się dokładnie tak samo w innych lokacjach. Źli ludzie przylatują, trzeba walczyć bo coś zniszczyli, plemiona wygrywają. Nosz kurde.


- Bohaterowie. Najbardziej mi szkoda bohatera Jake'a. Główny protagonista a jest jak styropian pomalowany na niebiesko. Zero charakteru. Zero. I najgorsze żadnej przemiany. Nie zmieniając fabuły można było zrobić tak wiele ciekawych z nim rzeczy. W końcu to Toruk Makto. Legendarny wyzwoliciel. Pokonał wroga a ten wrócił. To powinien być moment zwątpienia w celowość jego działań. Przez niego samego i inne plemiona. To mogłoby wyjaśnić dlaczego uciekł z rodziną z lasu na wyspy. Dodatkowo mógłby się wahać podejmując działania już tam nad oceanem. Jego fakt bycia ojcem który boi się o przyszłość dzieci też byłby ciekawy. Wątpiąc sam w siebie mógłby właśnie dlatego być ostry i wymagający wobec synów. Śmierć najstarszego załamałby go zupełnie. Przezwyciężenie tych mentalnych barier, że będzie walczył nadal za swoją rodzinę niezależnie ile razy ludzie będą wracać byłaby super klamrą dla jego podróży. Ale nie. Jake jest wydmuszką, wypowiada idiotyczne monologi z offu i w sumie tyle z jego charakteru. A sorry jeszcze dobrze skacze i walczy. Inni bohaterowie też niestety zbyt wielkich przemian nie przeżyli. A szkoda.

- Wskrzeszenie postaci. No jak ja tego nienawidzę. Każda śmierć, każde emocjonalne dzięki niej wydarzenie traci najmniejszy sens. Tak jak inkarnacja Grace jeszcze ma jakiś sens tak niebieski klon pułkownika z wspomnieniami z usb? No błagam bez jaj. Jego postać ma tyle głębi że bez problemu można było go zastąpić jakimś innym wściekłym wojskowym który JAK GŁOSI TYTUŁ FILMU nadal musi używać maszyn do bycia w ciele avatara. Jakie to by było ciekawe gdyby Ziemia po porażce programu badawczego stwierdziła ze potrzebuje nie naukowców a oddziałów niebieskich żołnierzy. To by było coś.
Z Grace też nie jest idealnie bo kiedy niby ona miała zajść w ciążę jeśli umarła tam pod drzewem. Rozumiem że jej avatar jako inne ciało wtedy jeszcze żył i można było go włożyć do tej tuby z płynem. Tylko co z tym tajemniczym ojcem. Wykluczając zwykły seks zostaje dzieworództwo albo niepokalane poczęcie duchem planety. Innej opcji nie widzę choć obie wersje są wyjątkowo durne. Lubie te lekką tajemnicę kim naprawde jest Kiri ale jej geneza jest słaba póki co.

- Muzyka. Jestem zła że wykorzystali większość głównych motywów w dość przypadkowych miejscach i nie postarali się ich odpowiednio zmodyfikować lub dopisać względem nowych scen. Nie lubię czegoś takiego.

Ogólnie fabuła 4/10, sceneria i efekty 10/10 więc wychodzi znośna średnia. Współczuje ludziom oglądającym ten film na telewizorze w domu bo ten seans ratują tylko wrażenia wizualne. Bez nich jest zwyczajnie źle. Nie czekam już w ogóle na 3 cześć.

ocenił(a) film na 6
Solllaris

Świetna recenzja. Mam taką samą opinię o tym filmie. Najbardziej boli mnie mocno przeciętna muzyka. W pierwszej części była epicka i świetnie się łączyła z tym co się dzieje na ekranie podbijając emocje. Brak Hornera jest bardzo odczuwalny...

Solllaris

Rzetelna recenzja.

ocenił(a) film na 3
Solllaris

Ja dałem tylko 4. Po godzinie fajerwerki wizualne zaczynają nudzić a fabuła leży i kwiczy. Nie rozumiem fascynacji tym filmem

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Ush

Chyba raczej odwrotnie,jak dajesz takiej infantylnej bajce az 9(sic!)

ocenił(a) film na 9
aronn

kiedyś dorośniesz do tego filmu

Ush

Taa moze ale przyznam sie,ze jeszcze nie ogladalem.Zas jedynce o dziwo dalem az 7,pewnie i tak za duzo..Zseszta do takiego infantylnego,familjnego kina trzeba dorosnac?No prosze Cie,wez przestan,badz powazny :D To typowo rozrywkowe kino...

ocenił(a) film na 9
aronn

z tego będzie lepsza i bardziej wartościowa seria niż gwiezdne wojny, matrix czy władca pierscieni

Ush

Nie uwierze za zadne skarby.Z ta seria mam jeden problem,nie ciagnie mnie w ogole to tej niebieskiej rasy :)

ocenił(a) film na 9
aronn

mnie np nigdy nie ciągneło i już raczej nie będzie do gwiezdnych wojen. każdy ma swój gust. ale mimo wszystko Avatar1 jest najlepiej zarabiającym filmem w historii i bez powodu się tak nie stało

ocenił(a) film na 6
Ush

Porównywać Avatra do takich Władców Pierścieni to jak porównywać mrożoną pizzę z biedronki do świeżej pizzy z najlepszej restauracji w Neapolu.

ocenił(a) film na 9
Orzeszek_120

masz rację, Avatar jest dużo ciekawszy

aronn

Ja dałem 10 i masz z tym problem? Infantyle to są Star Wars i filmy Marvela. Ale i tak wszyscy się masturbują przy nowych zwiastunach. Każdy ogląda to co lubi i chce.

I_AM_LEGEND

Ktos napisal,choc dal 6 czyli ocene "wywazona"ze tak powiem:"Motywacja antagonisty jest super banalna, dochodzi do tego wiele dziur logicznych (głównie w taktyce i zachowaniu bohaterów). Ogląda się przyjemnie i nie nudzi, ale momentami ma się wrażenie jakby oglądało się długie sceny z National Geographic."-te 10 ki to daja jacys zaslepieni?!

aronn

"Motywacja antagonisty jest super banalna" - zazwyczaj taka jest.

"dochodzi do tego wiele dziur logicznych (głównie w taktyce i zachowaniu bohaterów)" - bzdury, wszystko jest ok.

Nie wiem, wszyscy widzieli genialną jedynkę i wiadomo czego można było oczekiwać po dwójce (zwiastuny to potwierdzały). Nagle mam wrażenie, że wszyscy oczekiwali widowiska z fabułą jak w filmach Nolana. Ręce opadają. Sporo osób dodatkowo nieuważnie ogląda film. Kilkarotnie spotkałem się z krytyką pierwszej akcji w lesie. Przylatuje sześć Avatarów, wiekszość ginie i odlatuje sześć. Czepialstwo sztuczne i na maxa. Sprawdziłem dokładnie na wersji w bardzo dobrej jakości. Avatarów było sporo. W opuszczonej bazie naliczyłem conajmniej siedmiu. Prawdopodobnie było ośmiu. Zginęło trzech a odlatywało pięciu. Czyli się zgadza. Cameron nie jest idiotą by takie błędy dziecinne robić. Idiotami są natomiast odbiorcy co nieumieją liczyć i rozpowszechniają takie absurdy.

ocenił(a) film na 6
I_AM_LEGEND

Co lepsze filmy Marvela czy Star Wars bezapelacyjnie biją na głowę Avatara.

Solllaris

A`propos kolorow - dlaczego "lesni" sa niebiescy, a "morscy" sa zieloni? Powinno byc chyba odwrotnie?

ocenił(a) film na 10
CyboRKg

Morscy są koloru morskiego, a nie zielonego. Popatrz na trawę i zobaczysz jak wygląda kolor zielony. Niebiescy są niebiescy bo w lasach rosną niebieskie jagody, którymi się żywą i to dlatego.. Gdybyś czytał encyklopedie Pandory to byś wiedział ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones