Trudno zrozumieć cały ten filmowy marketing, taki "Zakochany Szekspir" został opsypany oskarami i innymi cudami, a ten filmik nawet nie będzie miał zapewne u nas premiery kinowej, nie jest to jakieś arcydzieło, ale ze swym tematycznym poprzednikiem jak dla mnie wygrywa, więc nie zapomnijcie o nim!
Moim zdaniem niech się schowa Zakochany Szekspir!
Film piękny, to prawda i świetne role Paltrow i Fiennes'a, ale jakoś "Królowa sceny" bardziej do mnie przemawia :)
Pozdr.
M.
Zakochany szekspir ? to przy tym słaba bajka dla dzieci i 100 razy lepsze aktorstwo , Dla mnie i tak to jakaś pomyłka z tymi oskarami
Danes o niebo lepsza niż Paltrow
Właśnie obejrzałam i popieram... Film może nie jest arcydziełem, ale jest na prawdę niesamowity.... :)
film jest taki bo taki jest billy crudup. i d e a l n y. przechodze faze totalnego zakochania sie w billim (ponownie
..)
Nie jestem do końca pewna czy można te filmy tak naprawdę porównywać. Oba mają co prawda podobną tematykę, ale sposób jej pokazania jest inny. Zakochany Szekspir jest opartą co prawda na życiu Szekspira ale jednak bajką, a Królowa sceny jest o wiele bardziej brutalna i realistyczna. Dlatego wielbiciel Zakochanego Szekspira, jego wdzięku i magii, raczej nie będzie tym filmem do końca usatyfakcjonowany.