film świetny miło się ogląda nie nuży tym bardziej nie nudzi godny polecenia ja dałam mu 10/10 :)
Zgadzam się w pełni z opiniami większości osób na forum. Gra aktorska Claire Danes – Billy Crudup jest genialna, wręcz jestem skłonna stwierdzić, że rola Edwarda została odegrana po mistrzowsku. Od emocji pomiędzy bohaterami aż iskrzy, film ciekawy pomimo, że temat nie nowy. I może to jest powód dlatego wiele osób zastanawia się, dlaczego „Zakochany Szekspir” został obsypany Oskarami, podczas kiedy „Królowa Sceny” nie otrzymała żadnej nominacji, ani statuetki. Moja ocena 10/10.
Co tu dużo gadać, po obejrzeniu filmu jedyne co przyszło mi do głowy to "Wow!" A Zakochanego Szekspira w połowie przespałem, a tu w finałowej scenie aż przeszły mnie ciarki... To się nazywa gra... Wow!
Jak dla mnie najlepsza rola w karierze Billy'ego Crudupa oraz świetna dynamika w interakcji głównych bohaterów. Porównania do "Zakochanego Szekspira" to profanacja. Daję mu bez żalu 10/10.
Mam dokładnie takie samo zdanie. Całość to mistrzostwo nieporównywalne do Zakochanego Szekspira, który, mówiąc szczerze, po jakimś czasie nuży. Emocje ostatnich minut Królowej sceny tak niesamowicie oddziałują, że nie mogłam usiedzieć na miejscu. Już nie wiedziałam, czy jestem w teatrze, czy przed telewizorem. Cudo! Pozostawia wrażenie;) Polecam